Przemiany gospodarcze lat 90. XX wieku zaowocowały dosłowną realizacją tytułowego hasła: wielu Polaków zamieszkało we własnych domach. Po latach mieszkania w blokach dostali szansę zrealizowania marzeń o domu, typowo na przedmieściach. Cykl ten umożliwiły nowe mechanizmy finansowe, w tym kredyty hipoteczne.Książka Doroty Leśniak-Rychlak demonstruje przemiany własnościowe i społeczne związane z kreacją klasy średniej i powstaniem nowych modeli zamieszkiwania w okresie transformacji: domu na przedmieściu i apartamentowca na osiedlu grodzonym. Książka bazuje na materiale pozyskanym z czasopism, seriali, filmów, podczas wywiadów z ekspertami i mieszkańcami, a także literaturze przedmiotu. Autorkę stanowczo interesuje tożsamość Polaków wyrażana przez sposób zamieszkiwania.Książkę uzupełnia bogaty materiał ilustracyjny: kolaże Dominiki Wilczyńskiej, fotografie Jarosława Matli, Grzegorza Karkoszki i Agaty Wiśniewskiej, infografiki Kacpra Kępińskiego oraz ilustracje Joanny Sowuli.„Byliśmy głupi. Albo nawet mądrzy. To bez znaczenia, bo nikt nas nie pytał o zdanie. Poprzez dziesięciolecia panowała wiara, iż własność oznacza bezpieczeństwo, a wolny rynek gwarantuje wolność. Na tym opierał się system. I tylko wciąż rosła bańka złych kredytów i złych emocji. Lęku, rozczarowania, gniewu. Od „Jesteśmy we własnym domu” poprzez „Rodzinę na swym”, „Zmień pracę, weź kredyt”, aż po „Mieszkanie Plus” – trzydzieści lat polskiej demokracji można opowiedzieć jako historię mieszkań i mieszkalnictwa. Dorota Leśniak-Rychlak pracowała nad tym tematem jako historyczka architektury, redaktorka pisma „Autoportret”, kuratorka wystaw i eseistka. Jesteśmy wreszcie we własnym domu to książka, która dokumentuje wszystkie wymiary mieszkaniowej klęski. Poruszająca w detalach i bolesna w ogólnej wymowie” – Marcin Wicha.