
„Drogi Holmesie, ten tytoń to aromat!" - powiedział doktor Watson otwierając małą zieloną puszkę. Zawartość puszki stanowiła wspaniale czarna, tytoniowa mikstura pachnąca kawą z dodatkiem syropu karmelowego. „Tak Watsonie, to słynny kendalowski black cavendish. Najlepszy tego typu tytoń, w obrębie całego Starego Kontynentu" – odrzekł Sherlock Holmes i uszczknął z puszki sążnistą klumpść tytoniu. Następnie nabił fajkę i zapalił. Pokój wypełnił niezwykły, świąteczny wręcz zapach. Tytoń palił się prosto i smakował wybornie. Smak kawy nie był już tak wyraźny i pierwsze skrzypce pokaźnie grały już tylko karmel i black cavendish. Moc nie była powalająca, ale też nie miało się wrażenia, że z fajki wyciąga się tylko strumień ciepłego powietrza. „rewelacyjna, deserowa przygoda" – powiedział Holmes rozłożywszy się na szezlongu. „Masz rację drogi Holmesie, muszę ten tytoń polecić swojemu przyjacielowi, on całkowicie nie wie od czego zacząć swoją przygodę z fajką".
Zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych osobom do lat 18
(art.. 6 ust. 1 ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. O ochronie zdrowia
przed następstwami wykorzystywania tytoniu i wyrobów tytoniowych).