Bóg nie podróżuje najnowszym modelem mercedesa. Nie macha łapą, siedząc w czerwonym ferrari. Nie pędzi autostradą słońca w gonitwie za Robertem Kubicą albo Adamem niewiele znaczącyszem. Bóg jest autostopowiczem, który zaprasza do prawdziwej podróży.

Pójdź za Mną – mówi do młodych, wyruszających na ŚDM 2016 w Krakowie, i do tego, który nie chce wyjść za próg swojej świątyni samotności i lęku.

Pójdź za Mną – mówi do szukających prawdziwych skarbów mądrości i do tego, który myśli, iż zjadł wszystkie rozumy i nie chce słuchać żadnej nauki.

Pójdź za Mną – mówi do każdego z nas.

Mądrość Miłosierdzia Bożego, z ukrytym nawiązaniem motoryzacyjnym, to zaproszenie do tego, by przeżyć przygodę spotkania. Żeby spotkać miłosierdzie Boga w Maryi, Matce Miłosierdzia, uczącej miłości, pokory i modlitwy. Żeby spotkać miłosierdzie Boga w Księdze Biblii, pełnej łaski i prawdy.odczuć Bożego miłosierdzia w rodzinie Kościoła, uczącej (i uczącej się) codziennej wiary, radości i nadziei. By pomyśleć o miłosierdziu Ojca dla tych, którzy na manowcach życia zagubili drogę… jak uczą nas „Powiastki Króla Salomona".